1. Gry – typowe niepotrzebne aplikacje od operatorów
Typowe aplikacje, które są zupełnie niepotrzebne, ale pojawiają się na telefonach z Androidem kupionych u operatorów, stanowią gry. To często proste produkcje, którym daleko do najlepszych gier strategicznych albo świetnych wyścigówek. Jeśli już, to powinniśmy spodziewać się nieskomplikowanych produkcji w rodzaju Candy Crush Saga czy Asphalt Nitro. Chociaż preinstalowane aplikacje nie zawsze da się odinstalować, w przypadku gier nie powinno być z tym problemu. Ich zidentyfikowanie nie nastręcza zazwyczaj trudności, ale jeśli nie znamy się na temacie zawsze warto się upewnić, czy na pewno usuwamy z pamięci telefonu grę.
2. Aplikacje operatorów – one również nie będą użyteczne
Chociaż operatorzy nie zawsze decydują się umieszczać swoje aplikacje jako bloatware (niepożądane aplikacje preinstalowane przed oddaniem telefonu do rąk klienta), może zdarzyć się, że straszył będzie nas Plus Online, Mój Orange, Play24 albo Mój T-Mobile. Chociaż teoretycznie mogłyby być całkiem przydatne, zazwyczaj mają ograniczoną liczbę opcji i do zarządzania rachunkami czy dodatkowymi usługami i tak korzystamy z innych narzędzi. Jeżeli smartfon daje taką możliwość, śmiało możemy je odinstalować.
3. Facebook – zamień podstawową aplikację na Facebook Lite
Nazwanie Facebooka niepotrzebną aplikacją może wywołać u niektórych użytkowników smartfonów szok. Warto jednak pamiętać, że do korzystania z możliwości największego portalu społecznościowego na świecie nie trzeba korzystać wyłącznie z niej. Znacznie lepiej sprawdzi się Facebook Lite, który nie obciąża tak bardzo pamięci operacyjnej oraz zajmuje o wiele mniej miejsca. Jeśli na naszym telefonie nie jest zainstalowany on, lecz zwyczajna aplikacja Facebook, warto pozbyć się mniej użytecznej wersji i ściągnąć ze Sklepu Play tę lżejszą.
4. Aplikacje do optymalizacji i czyszczenia – są co najmniej niepotrzebne
Kiedy z czasem telefon staje się mniej sprawny i zdarza nam się zobaczyć informację o zbyt małej ilości miejsca na dysku, może skusić nas jedna z wielu aplikacji do czyszczenia Androida. Warto jednak wiedzieć, że narzędzie optymalizacyjne tego typu nie są w żaden sposób przydatne. Nic nie zastąpi bowiem systemowej opcji czyszczenia cache, która znajduje się w Ustawieniach. Co więcej, aplikacje do optymalizacji pracy systemu mogą być nie tylko nieprzydatne, ale także szkodliwe. W najlepszym wypadku zaleją nas powodzią powiadomień, w najgorszym – uzyskają dostęp do prywatnych danych.
5. Antywirusy – ich użyteczność na Androidzie jest przeszacowywana
Znacznie mniej niebezpieczne, ale także niepotrzebne, są aplikacje antywirusowe. Jeżeli nie instalujemy podejrzanych aplikacji ze źródeł innych niż sklep Google Play, przydatność antywirusa na telefon będzie znikoma. Większość zagrożeń dotyczących Androida wiąże się z uprawnieniami nadawanymi ściąganym programom, a zasadności ich przyznawania nie zweryfikuje żaden antywirus. W przeciwieństwie do narzędzi znanych z komputerów, na smartfonach są zwyczajnie niepotrzebne, obciążając pamięć systemu i nie dając nic w zamian. Nawet po wykupieniu opcji premium w przypadku większości programów ochronnych dostajemy dostęp do opcji, które można uzyskać taniej lub za darmo w innych źródłach.